wtorek, 4 sierpnia 2009

Adam Korsak


Józef Załuska



Barnard Popko


Karol Ziembicki

poniedziałek, 3 sierpnia 2009


KONKURS ROZSTRZYGNIĘTO!

Ciepło, słonecznie, tłumy gości, dziesiątki jarmarcznych straganów, muzyka folkowa oraz dance, wystawy i inne tradycyjne atrakcje a pośród nich jak kordon dobrych stróży – cztery wielkie anioły. Tak pokrótce wyglądał XX Jarmark Dominikański w Choroszczy. Jego niewątpliwą atrakcją była pokonkursowa wystawa rzeźby Józefa Załuski, Adama Korsaka, Bernarda Popko i Karola Ziembickiego. Nie zdążyła dołączyć do nich Paulina Horba, która odda swoją pracę w późniejszym terminie. Panowie wykonali swoje prace z ogromnym poświęceniem. Zdarzały się nieprzyjemne przygody przy pracy. To kłoda drewna złamała rękę, to spadła na nogę, to drzewo tryskało wodą, pękła aniołowi twarz a lada dzień trzeba oddać pracę magisterską... Jak widać anioły rodziły się w trudzie. Było jednak warto. Jak mówi Karol Ziembicki, zwycięzca konkursu: „Ogromnie cieszyło mnie patrzenie na zachwyt innych osób na widok mojej rzeźby, na ich uśmiech i nieraz zadumę.” Faktycznie – rzeźby działały hipnotyzująco. Widoczne już z samego wejścia na teren imprezy przyciągały jak magnes. Wiele osób robiło sobie zdjęcia z aniołami, głaskało je, dzieci przytulały się do drewnianych dzieł. Autorzy prac nieopodal ustawili swoje stoiska z których promowali się i sprzedawali własne, inne prace rzeźbiarskie. Panowała tam serdeczna atmosfera. Żadnej rywalizacji, zawiści, zamiast tego typowanie spośród siebie zwycięzcy i wymiana doświadczeń. Tak było przez cały dzień. Co jakiś czas do aniołów podchodził niezależny rzeźbiarz lub innych członek jury i z trudem dokonywał oceny prac.
Rozstrzygnięcie konkursu odbyło się wieczorem, przed występem góralskiej gwiazdy wieczoru – Trebunich Tutek.
Rzeźbiarze zajęli następujące miejsca:
I miejsce – KAROL ZIEMBICKI ( 19 pkt)
II miejsce – BERNARD POPKO (15 pkt)
III miejsce – ADAM KORSAK (14 pkt)
wyróżnienie – JÓZEF ZAŁUSKA (12 pkt)

Panowie za swoją pracę otrzymali kolejno 500 zł, 300 zł, 200 zł oraz nagroda pocieszenia za wyróżnienie. Oprócz tego każdy został obdarowany publikacjami wydawanymi przez Miejsko-Gminne Centrum Kultury w Choroszczy oraz Urząd Miejski w Choroszczy, były to m. inn. reprodukcje akwareli Albina Waczyńskiego, najnowszy tom poezji Antoniego Hukałowicza oraz świeżo wydany, bardzo atrakcyjny album fotografii Szymona Paczyńskiego.
Nagrody jak widać były zupełnie przyzwoite.
Na tym jednak nie kończy się przygoda z aniołem w Choroszczy. Pięć pięknych aniołów („doleci” do nas jeszcze jeden spóźniony) będą czuwały nad Choroszczą w miejscach gdzie będą bezpieczne i gdzie oglądać je będzie mogło wielu ludzi. Prawdopodobnie będą to hole publicznych placówek w Choroszczy. Na razie można je oglądać ustawione na zamkniętym dziedzińcu zabytkowej stajni nieopodal pałacyku i parku Branickich w Choroszczy. Stanowią atrakcję dla spacerowiczów udających się do parku.
Choć od rozstrzygnięcia konkursu minęło zaledwie 2 dni już dzisiaj rodzą się w głowach mieszkańców pomysły, aby nie poprzestawać na tym, aby stworzyć w Choroszczy nową tradycję np. dorocznych plenerów rzeźbiarskich bliskich tematyce anielskiej. Ale jak to będzie jeszcze zobaczymy...

Monika Tekielska




Laureat konkursu Karol Ziembicki ze swoją rzeźbą.